Ty kierujesz i ty odpowiadasz

Porozmawiamy sobie w tym wpisie o wpływie innych osób, tj. pasażerów, na decyzje podejmowane przez kierowcę. Sprawa nie jest błaha, bowiem często pasażerowie próbują swoim słowem, czy zachowaniem wpłynąć na to jak jedzie kierowca. I teraz uwaga, wpływ ten może być pozytywny lub negatywny. Może powodować, że kierowca będzie spokojniejszy, uważniejszy i pojedzie bardziej mądrze. A może powodować, że kierowca stanie się nerwowy, co potencjalnie może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Oczywiście najbardziej podatni będą szczególnie kierowcy młodzi wiekiem i kierowcy młodzi stażem za kierownicą. Uważaj też na tzw. pomoc, zawsze sprawdź sam.

Kierowca młody wiekiem

Jeżeli jesteś relatywnie młody, może masz 20 czy 25 lat, to powiem ci teraz, że myślenie człowieka zmienia się wraz z wiekiem. Ma na to wpływ wiele czynników, ale nie o tym jest ten wpis. Inaczej myślałeś jak miałeś 10 lat, teraz może masz 20 lat i myślisz co innego, inaczej będziesz też myślał jak będziesz w wieku 30, czy 40 lat.

Młodość to bardzo często różnego rodzaju imprezy. Z reguły zabierzesz znajomych, wracając być może ktoś będzie pod wpływem alkoholu. I tutaj uwaga. Nie daj się podpuścić poprzez różnego rodzaju zaczepki czy docinki niby to żartem, żebyś, np. jechał szybciej bo „wleczesz się jak…”. Jeżeli coś się stanie nie wytłumaczysz się „no, bo mi mówili to i tamto…”. Osoba która cię nakłania do niebezpiecznej jazdy, kąsa słowem, niby to żartując sobie, tak naprawdę chce się dowartościować twoim kosztem. Bo jak ty jesteś jakiś, to ona też jest jakaś. A więc na pewno nie jest ona twoim przyjacielem. Odwieź ją bezpiecznie do domu i na spokojnie rozważ, czy warto kontynuować dalej tą znajomość.

Może być też tak, że niestety ty sam będziesz się chciał popisać czy zaimponować komuś, np. kolegom, jak to wspaniale umiesz szybko jeździć. Jeżeli tak to przeczytaj wpis o szybkiej jeździe na pokaz.

Im człowiek młodszy tym bardziej jest skłonny do podejmowania ryzyka. Niestety młodzi wiekiem kierowcy powodują największy odsetek wypadków na 10 000 populacji. Zastanów się nad tym. Jeżeli chcesz się pobawić w rajdowca, to są do tego celu przeznaczone tory wyścigowe. Za niewielkie pieniądze, w miarę bezpiecznych warunkach, możesz sprawdzić swoje umiejętności.

Kierowca młody stażem

Nie ma się co czarować, na kursie prawa jazdy nie nauczysz się dobrze jeździć. Po prostu to jest niemożliwe. Żeby tak się stało ten kurs musiał by obejmować nie 30, a kilkaset godzin nauki jazdy. Kierowania w dzień, o wschodzie słońca, o zmierzchu i w nocy. W upalne dni i mroźne. Przy oślepiającym słońcu, w deszczu oraz na śniegu i lodzie. Jazda w wielkim mieście, po małych wioskach i poza terenem zabudowanym. Na autostradzie i po krętych górskich drogach. Autem małym i dużym, obciążonym i nie. Autem z dużą i małą mocą silnika. I.. można by jeszcze tak długo.

To co będziesz umiał, po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu na prawo jazdy, to jest tylko niezbędne minimum. Tak abyś, przy zachowaniu odrobiny zdrowego rozsądku, kierując pojazdem nie zrobił krzywdy sobie i innym. Zanim zbierzesz doświadczenie minie wiele lat i wiele tysięcy przejechanych kilometrów.

A więc kierowca młody stażem nie jest do końca pewny swoich umiejętności. I trudno się dziwić, bo przecież brak mu obycia i doświadczenia. W sumie to zna przepisy i w zwykłych sytuacjach drogowych umie się zachować i kontrolować auto. Wiele jednak sytuacji w ruchu drogowym, jak np. manewr wyprzedzania, czy wjazd do większego miasta wywołuje u niego stres. I jest to normalne, potrzeba czasu.

W związku z tym, może się zdarzyć, że pasażer będący już kierowcą, lub co gorsza nie, będzie ci sugerował, żebyś coś zrobił, np. wyprzedził kogoś, czy jechał szybciej, choć tego nie chcesz. Może ci np. mówić, że zdążysz przejechać prze skrzyżowanie, choć tego nie jesteś pewien. I wiele innych. Delikatne naciski, mogą też pójść w drugą stronę, gdzie pasażer będzie Ci odradzał jakieś manewry.

Zadaj sobie następujące pytania:

  • czy sugerowane zachowanie jest mądre i odpowiedzialne, czy nie, bo może nie,
  • czy szanowny pasażer ma już prawo jazdy i jakieś doświadczenie, czy nie, bo może nie,
  • czy zna możliwości samochodu którym kierujesz, bo może na co dzień jeździ autem z silnikiem 120 koni, a u ciebie jest ledwo 70 koni i start wraz z manewrem wyprzedzania nie będzie taki szybki jak sobie jegomość myśli,
  • i czy chcesz to zrobić.

Zawsze miej z tyłu głowy, że jeśli ty kierujesz, to ty decydujesz i ty za wszystko odpowiadasz. W razie problemów nie wytłumaczysz się „bo on mi kazał…”. Jeżeli choć jedna odpowiedź brzmi nie, ja bym się dwa razy zastanowił.

Z prawej wolne

Często zdarza się też tak, że pasażer udziela się od siebie chcąc pomóc kierowcy, jeżeli widzi, że ten nie reaguje. Może czasami coś zauważyć, czego ty nie zauważyłeś, np. że o zmroku pieszy wchodzi z lewej strony na przejście, albo, że sarna biegnie w kierunku drogi. Czy zwróci uwagę, że czas na przerwę i odpoczynek, bo zaczynasz ziewać. I moim zdaniem to jest fajne.

Chciałbym ci jednak zwrócić uwagę na wszystkie deklaracje pasażera, że coś możesz zrobić, np.:

  • możesz jechać,
  • możesz wyprzedzać,
  • możesz tam skręcić,
  • jest wolne,
  • jest pusto,
  • nikogo nie ma, itd.

Pamiętaj, że pasażer, choćby nawet był najbliższą ci osobą, egzaminatorem na prawo jazdy, kierowcą zawodowym, premierem czy prezydentem, może czegoś nie zauważyć, lub źle ocenić sytuację. Zawsze więc, pomimo usłyszanej deklaracji, sprawdź sam. Sprawdź po nim, zanim wykonasz jakikolwiek manewr na drodze, parkingu, czy gdziekolwiek indziej. Bo to ty kierujesz, decydujesz i odpowiadasz. W razie problemów nie wytłumaczysz się „powiedział mi, że z prawej wolne…”.

Radości z jazdy.

Kieruj mądrze, jedź odpowiedzialnie.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *